poniedziałek, 18 maja 2015

10 paradoksalnych myśli wyborczych


  1. Właśnie zakończyła się debata prezydencka. Myślę że w konfrontacji bigosa z budyniem bigos był zdecydowanie bardziej wyrazisty. Gdyby Komorowski rozgrywał cała tę kampanię w sposób, w jaki rozegrał tą debatę, zwycięstwo miałby w kieszeni. 
  2. Gdybyśmy żyli w Ameryce już byłoby po Dudzie. Żyjemy jednak w kraju, w którym niczego do końca przewidzieć nie można , zwłaszcza w kontekście wyborów.
  3. Dudzie -jeśli nie wygra wyborów, życzę by zastąpił Jarosława Kaczyńskiego. Na pewno jest mniej ponury i nieco bardziej przyjemny w odbiorze. On co prawda twierdził w debacie, że "nie ma żadnego prezesa nad sobą" - nad czym już rży internet -  niemniej wiadomo, że jest królikiem wyciągniętym z kapelusza przez Sami Wiecie Kogo - przyznać trzeba, że jak dotychczas bardzo dobrze mu szło - jestem przekonany, że gdyby zdarzyło mu się wygrać  - zaraz po wygranej zacznie z tego samego kapelusza wyciągać swoje króliki -dotychczas pochowane - i wtedy się wszyscy zdziwią. 
  4. Komorowski wystartował w tej kampanii  tragicznie i na pewno nie miał dobrych doradców. Pogrążyły go w pierwszej turze poczucie pewności i dwa beznadziejne, i niesmaczne spoty: jeden dotyczył straszenia PiS-em (tych, którzy pamiętają rządy PiS-u nie trzeba straszyć, na tych którzy nie pamiętają takie straszenie nie działa), drugi dotyczący in vitro - bardzo prymitywna propaganda, żeby nie powiedzieć : prostacka. Dużo pary poszło w gwizdek.
  5. W konfrontacji z bandą malkontentów, którzy twierdzą, że Polska to dzisiaj zgliszcza, muł dno i wodorosty, wszystko jest do dupy, rządzi nami banda łajdaków, zdrajców i sprzedawczyków, a media są reżimowe - wystarczyło tylko odwołać się do zdrowego rozsądku i pokazywać rzeczywistość. 
  6. Jeżeli chodzi o pierwszą turę -  no cóż - zawsze jest egzotyczna i zastanawiam się patrząc na niektórych kandydatów w jaki sposób zdołali przekonać do siebie 100 tysięcy ludzi - aby w ogóle wystartować ? Szczególnie tyczy się to dwóch skrajnie prawicowych kandydatów : Brauna i Kowalskiego. To po prostu wstyd -że tacy goście dostali czas antenowy i musieliśmy słuchać ich wynurzeń.
  7. Co do lewicy i pani Magdy - no cóż.... jako, że do lewicy mi równie daleko jak do prawicy (a im bardziej skrajna , tym mi dalej) to tę porażkę traktuję jako polityczną ciekawostkę. Kaczyński wyciągnął z kapelusza zdecydowanie ciekawszego królika niż Miller. Pani Magda zdobyła mniej głosów (353 tys) niż podpisów poparcia potrzebnych do startu, którymi swego czasu szczyciło się SLD (ponad 500 tys). Myślę, że będziemy świadkami rozpadu SLD i próby zbudowania na lewicy zupełnie nowej formacji (po raz n-ty, bo z palikociarnią- jak wiemy- nie bardzo wyszło) . 
  8. Palikot. He he he. Polityczna groteska i polityczny niebyt. Tam jest jego miejsce. Podobno w debacie jedenastu wyszedł na poważnego - ale kto mu dzisiaj wierzy? Tym razem nie dziwię się  społeczeństwu, dziwiłem się w wyborach parlamentarnych jak można było zagłosować na tą wesołą i zupełnie nieprzewidywalną gromadkę , którą -pożal się Boże- lider za sobą ciagnął?Kiedyś dziwiłem się wyborcom Tymińskiego w wyborach prezydenckich, potem wyborcom Leppera i Samoobrony, dziś dziwię się tym , którzy poparli Kukiza. No i co? Mam prawo się dziwić. 
  9. Trzy miliony ludzi oddaje głos na sfrustrowanego śpiewaka, którego atutem jest osobowość sceniczna, zatroskana gęba i kontestacja wszystkiego, i wszystkich.. Stoi za nim garstka trzeciorzędnych dolnośląskich samorządowców i Mariusz Pudzianowski. No cóż -każdy ma prawo głosować jak uważa i szacun dla Kukiza za wynik. I co z tego, ze nie ma pozytywnego programu? Jebać system!  Wszystko trzeba zmienić i zbudować na nowo. Jak? jeszcze nie wiadomo. Rozumieć nie trzeba, można się dziwić. Tzw"antysystemowość" jest modna w Europie i chłopak się wpisał w trend.  Idziemy więc z duchem czasu. Zobaczymy co przyniosą wybory parlamentarne - pewnie Kukiz wprowadzi swoją wesołą gromadkę, jak poprzednio Palikot na hasłach antysystemowych. I wieszczę, że czeka tą gromadkę taki sam los co Ruch Palikota- chyba że zostanie koalicjantem Kaczyńskiego, wówczas punktem odniesienia byłby tu Lepper ze swoją wesołą gromadką...
  10. JOW JOW JOW - temat dominujący pod koniec pierwszej tury kampanii wyborczej. Myślę, że niewielka garstka wyborców (nawet wyborców Kukiza) wie, o co w tym wszystkim chodzi. Osobiście nie jestem entuzjastą tego rozwiązania, ale nie jest to dla mnie sprawa życia i śmierci. Wybory w UK i ostatnie protesty oraz wybory w polskim Senacie pokazały, że ten system nie jest do końca sprawiedliwy. Poza tym daje możliwość manipulacji przez lokalsów, ktorzy mają dużą kasę (typu senator Stokłosa) - i to jest niepokojące. Pomysł Komorowskiego z referendum - o to by zdobyć głosy wyborców Kukiza - bez sensu.

8 komentarzy:

  1. Patrz Pan, a jak się natychmiast pan Komorowski sprawił, jak mu do d... zaglądnęła perspektywa utraty stołka, a PO wizja lania na jesieni! Można być antysystemowcem i majstrować przy systemie i to bardzo skutecznie.
    A tak na marginesie, dziwisz się że ja jestem przeciw jednemu i drugiemu kandydatowi? I nie porównuj Tymińskiego z Kukizem - to są zupełnie różne osoby i sytuacja. Mam nadzieję, że Kukiz wytrzyma presję, bo teraz ona będzie straszna i ani się nie sprzeda, ani nie wejdzie w żadne układy z byle kim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, przepraszam, z Palikotem - to trochę coś innego jednak.
      Palikot przegrał z bardzo prostego powodu - nie zrozumiał kompletnie co się dzieje wokół - on usiłował rozegrać jakiś antykatolicyzm, jakieś konopie, jakąś lewicę i jakichś liderów z kapelusza - a tymczasem wokół niego był wtedy autentyczny ruch, którego on zupełnie nie widział. Nie rozumiał, że to bardzo rozproszony system i że tego się nie da wtłoczyć w ramy partyjnych manipulacji. W efekcie przegrał wszystko.
      Kukiz jeżeli nie popełni podobnego błędu, może być piekielnie skuteczny i rozgrywać partie w sposób kompletnie nieprzewidywalny - siłą sieci jest masowość, powszechność, samoorganizacja i skuteczność. Wyborcy Kukiza to głównie użytkownicy sieci starszego i nieco młodszego pokolenia, a to pokolenie aktualnych adminów. Nawet sobie chyba nie do końca wyobrażamy co oni mogą?

      Usuń
    2. Kneziu, ależ ja zupełnie nie wiem czy jesteś przeciw jednemu czy drugiemu - więc jak mam się dziwić?

      antysystemowcy ostatecznie stworzą swój system - takie jest życie. Nie wiem co Kukiz - na razie na pewno przestanie być śpiewakiem. Jesli spojrzeć na ostatnie sondaże - z kimś będzie musiał się dogadać, żeby rządzić tym krajem (25 +25 PO i PiS, 20 Kukiz i 5 Petru z Balcerowiczem, SLD i Ludowcy poza Sejmem) i myślę, że -zważając na społeczne trendy - raczej będze to PIS

      Usuń
    3. nie mam się za wielkiego analityka, i nie kibicuję Palikotowi - jednak gdybym miał oceniać Palikot zbłądził w dwóch sprawach (a rzeczywiście mógł zagospodarować 8-10 procent na lewicy) 1. priorytety (konopie i antykatolickość wyszły tu na pierwszy plan) 2. liderzy ( każdy grał do własnej bramki)

      Usuń
    4. Tymińskiego z Kukizem nie porównuję - wymieniłem ich obok siebie w kontekście mojego dziwienia się społecznym trendom.Zresztą tym drugim na pewno się jeszcze szerzej zajmę, na razie "rozkminiam fenomen" ;

      Pominąłem jeszcze w tych zdziwieniach Korwina, ktory miał swoje pięć minut w wyborach do Europarlamentu - oni chyba od jednej małpy są, mimo , że się znielubili publicznie na ostatniej debacie? )

      Usuń
    5. Wpływ na polityczną rzeczywistość i na rząd można mieć, nie zasiadając w nim, czego dowodem jest od lat PSL. Oni czy w rządzie są czy też nie, zawsze mają swoje wpływy. Mając 20 % i dwie wrogie partie w sejmie, można sobie na wiele pozwalać.
      Natomiast na temat "strzelnicy" trzeba rozmawiać i coś robić bardzo szybko, bo dobrze nie jest. Jednak kościoła do tego bym nie mieszał, a dziwnych typków trzymał od tego z daleka.

      Usuń
  2. Z powodu i lenistwa i braku czasu nie będę analizował sytuacji całościowo. Zrobiłeś to bardzo dobrze - Dzięki !.
    Palikot sam powiesił się na własnym programie a kiedy zaczął naprawiać to miał już dużą konkurencję.
    Pozdrawiam - do zobaczenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ech no gdyby było więcej czasu i pięć notek by wyszło.... chciałem się szerzej popastwić nad tym gogusiem co szedł do wyborów z hasłem "Kościół , szkoła, strzelnica", ale czasem może lepiej pomilczeć i pozwolić sprawom by same się działy... :)

      Usuń