jak by tu się przeprosić z "myślami paradoksalnymi"? Wszak bieżąca polityka przestała mnie interesować... Śledzenie bieżących wojenek na froncie polsko-polskim uważam za stratę czasu, tak więc uznajmy, że formuła bloga p.t. "komentowanie bieżących wydarzeń politycznych"- wyczerpała się.(może niektórzy odetchną z ulgą?) Myślałem o formule p.t. "porządkowanie myśli", takie metaspojrzenie na fakty, sytuacje....mam też kilka innych intuicji...
I właściwie zbierałem się do notki porządkującej myśli na temat rzekomego zamachu smoleńskiego, który to temat rządzi polska polityką w statnim czasie - mam nawet parę ciekawych wycinków, spostrzeżeń - aż pojawiła się wypowiedź profesora Zbigniewa Brzezińskiego, która w zasadzie wszystko porządkuje... cóż więc pisać? zanim niektóre środowiska odsądzą go od czci i wiary warto posłuchać z uwagą:
I właściwie zbierałem się do notki porządkującej myśli na temat rzekomego zamachu smoleńskiego, który to temat rządzi polska polityką w statnim czasie - mam nawet parę ciekawych wycinków, spostrzeżeń - aż pojawiła się wypowiedź profesora Zbigniewa Brzezińskiego, która w zasadzie wszystko porządkuje... cóż więc pisać? zanim niektóre środowiska odsądzą go od czci i wiary warto posłuchać z uwagą:
O, widzę, że jednak usiłujesz wrócić? To chyba dobrze, bo to co widzę na blogach, które rosną jak grzyby po deszczu to jakaś żenada. Mam nadzieję, że nie będziesz swoich tekstów prezentował teraz na liiil? Kiedyś Cię bardzo do tego zachęcałem, teraz wolałbym ich tam nie oglądać - może warto by się rozglądnąć za własną, naszą forma promocji - może masz jakiś pomysł?
OdpowiedzUsuńJak będę pisał to i ludzie się znajdą :) Pisanie jest więc priorytetem na dziś ( i oczywiście formuła bloga, której wciąż szukam ale to wyjdzie w praniu) Na liiil nie wchodziłem już dawno i nie wiem co tam się dzieje.
Usuń